Pojedynek






- Bardzo pana przepraszam - przerwał pan Wiktor zapalając sygaro - to do rzeczy niezmiernie należy.
Bo jeżeli to jest krawiec albo perukarz lub co podobnego, to przyznasz pan, że mi nie wypada narażać się na śmieszność i stawać do -walki z synem takiego staruszka, który może
być sobie człek uczciwy i oddawać obstalunki na termin, ale nie ma prawa żądać ode mnie honorowego wynagrodzenia.
— O!
panowie macie o uczciwości, prawie i honorze szczególniejsze wyobrażenia — rzekł Jan rozgniewany,
— Cóż pan chcesz?
— odpowiedział pan Wiktor — Ja na przykład oprócz tego kochanego stryja, który był szambelanem świętej pamięci króla jegomości i poszedł wczoraj na tamten świat, mam
pomiędzy moimi przodkami, z którymi już dziś mój stryj się wita, kasztelanów, wojewodów, biskupów i wszelkiego rodzaju dygnitarzy.
Jakimże czołem stanąłbym pomiędzy nimi, gdyby mię syn jakiego krawca lub perukarza do nich wyprawił. Czujesz pan to sam, że to rzecz niepodobna.
Dlatego muszę wiedzieć, kto jest ten stary, któregom, jak pan utrzymujesz, skrzywdził.
— Jest to zacny urzędnik — odpowiedział Jan z mocą.
— Naczelnik w tym biurze, w którym służy krajowi lat trzydzieści kilka, człowiek szlachetny i przez wszystkich poważany.
- Ale czy szlachcic, mój panie. Zarzycki?
- rzekł pan Wiktor z zimną krwią i puszczając dymek z sygara.
- Jak to?!
- zawołał Jan powstając - czyżby to było przeszkodą do zadośćuczynienia synowi za krzywdę ojca, gdyby nim nie był?
- Naturalnie, żeby było przeszkodą taką, której bym mimo najlepszych chęci przełamać nie mógł - odpowiedział pan Wiktor. - Zapytaj pan tych panów, oni ci to samo powiedzą.
I żaden z nich nie podałby mi ręki, gdybym stanął do rozprawy z synem chociaż urzędnika, ale nieszlachcica.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 Nastepna>>





Polecamy inne nasze strony: