Menu strony:

- pogrzeby Płock
mają w warce materiały budowlane
na tarsie drewnianym
serwis z dojazdem w Zielonej Górze

Pojedynek
— Gdybyś pan tych milionów, które mnożą się spadkami — rzekł Jan serio — lepiej używał, tobyś miał innych.
— A, a!... — rzekł pan Wiktor marszcząc się.
— Czy pana tu moja ciotka przysłała z morałem?
— Nie znam pana ciotki — odpowiedział Jan — zupełnie od kogo innego przychodzę i z czym innym.
- Po cóż tedy?
- mówił dalej młody człowiek gładząc wąsy. - Czy nie z żądaniem jakiej satysfakcji? Co? Bo mi pan coś masz minę wyzywającą.
- Nie mylisz się pan - odpowiedział Jan stanowczo.
- O mój dobrodzieju! - rzekł wówczas pan Wiktor - Niechże ci Bóg płaci, żeś z tak dobrą nowiną do mnie przyszedł.
Mówiłem wam - dodał obracając się do kolegów - że mi się dziś coś szczęśliwego zdarzy, tak mię wczorajsza śmierć mojego najdroższego stryjaszka usposobiła.
Doprawdy tak mię pan ucieszyłeś, że gdybym się nie bał," że mi herbata ostygnie, tobym pana uściskał.
Bo trzeba, żebyś pan wiedział, mój kochany panie Zarucki, że trzy są _rzeczy _na ziemi, które namiętnie lubię: bezdzietnych krewnych, kiedy w porę umierają, ładną kobietę,
kiedy umie kochać, i dobrego przeciwnika, który nie tchórzy i dostoi mi placu. Jak się panu przypatruję, sądzę, że pan nie zemkniesz. Co? Ale czy pan od siebie przychodzisz?
— dodał smarując rogalik masłem i patrząc mu w oczy z uśmiechem lekceważenia i jakiegoś cynizmu, który wszystko ma za nic, nawet życie.
— Przychodzę od mojego przyjaciela — rzekł Jan — którego ojcu wyrządziłeś pan obelgę tym haniebniejszą dla pana, że wyrządzona była pod maską i żeś pan nie wstydził
się skrzywdzić publicznie bezsilnego starca, który nie mógł panu na razie zedrzeć tej maski, pod którąś się schował, i zapłacić na miejscu za nieuszanowanie wieku i siwych
włosów.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 Nastepna>>
Polecamy inne nasze strony: