Menu strony:


Pojedynek
Posil się sama, bo ja teraz kawy, nawet twojej, nie przełknę i bądź zdrowa, moje życie, muszę wyjść, mam pilny interes”. — „Przyjdzieszżę przynajmniej na, obiad?
” — zapytałam z płaczem. „Przyjdę, moja droga” — odpowiedział. „Cóż każesz gotować?
” — pytałam znowu biegnąc za nim do drzwi, a on już z sieni odpowiedział: „Co sobie sama chcesz, wszystko mi jedno” — i pobiegł tak, jak gdyby paliło się na Długiej ulicy
lub w magazynie panny Honoraty.
— I przyszedłże na obiad? — zapytał Julian zsunąwszy brwi i trąc ręką czoło.
Ona popatrzyła na niego bystro, pokiwała główką i odpowiedziała:
- Przyszedł, ale tak wyglądał, jak i pan teraz wyglądasz.
Marszczył się, tarł ręką czoło, szarpał wąsy, prawie nic nie jadł i skorośmy wstali od tego nieszczęśliwego obiadu, pochodził, pochodził, nic nie gadał i raptem porwał za
kapelusz, i znowu poszedł. I powiedzże mi pan teraz - dodała na wpół z płaczem i klasnąwszy w ręce - co to wszystko znaczy?
Bo pan musisz coś wiedzieć, bp nie próżno pan także jesteś nieswój, nie tak na mnie patrzysz i nie takim głosem do mnie mówisz, jak zawsze.
Mówicie, że ja jestem dziecko, i dlatego może ukrywacie się przede mną. Cóż stąd, że mam dopiero trzynaście lat?
Ale czy to na to trzeba siwych włosów, żeby kogoś kochać i martwić się jego smutkiem, i gorzkie łzy wylewać nie wiedząc, co, sobie myśleć, i bojąc się, czy tam gdzie na was
nie czatuje jaka bieda, która mi was odbierze i zostawi sierotą, której nikt dobrego słowa nie da.
Julian nie był panem swego wzruszenia, przyciągnął ją do siebie, przycisnął jej głowę do piersi, do której się ona tuliła płacząc i tak stał przez chwilę czując, jak
głębokim jest jego przywiązanie, jak gorąco pragnie, aby te kilka lat, które temu cudnemu dziecku miały dać dojrzałość, przeszły prędko i nic w sercu jej nie zmieniły.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 Nastepna>>
Polecamy inne nasze strony: