Pojedynek






— Ostateczny przedział między walczącymi, do którego iść mogą, kroków ośm — rzekł przyjezdny.
— I na to zgoda — mówił Skrodzki.
— Gdyby oba strzały były mylne i potykający się zostali nietkniętymi, powrócą do pierwszej mety i powtórzą to samo —mówił gorliwy sekundant pana Wiktora.
- Na to się nie zgadzam - odpowiedział Skrodzki.
- Kiedy przeciwnicy tak strzelają, jak ci panowie, i kiedy mają tak ważne powody do trafienia się wzajemnie, a chybią, to będzie widoczne zrządzenie Boże, przeciwko któremu
przyjacielowi memu iść nie pozwolę.
- Nie nastawaj, Kaziu - odezwał się pan Wiktor - do tego nie przyjdzie.
- Czy plac obrany? - zapytał młody człowiek.
- Jest gotów w miejscu dobrym, gdzie nam nikt nie przeszkodzi - odpowiedział Skrodzki. - Może panowie pozwolą do pokoju, nim nam zaprzęgą konie.
- Dziękujemy panu - odpowiedział pan Wiktor - zaczekamy za wsią. Siadaj, Kaziu!
Pan Kazimierz skłonił się, wsiadł i pojechali.
Gdy Skrodzki wszedł do pokoju, zastał Juliana trzymającego cztery listy w ręku i mającego łzy w oczach.
— Miękniesz, Julianie! — rzekł mu kolega.
— To źle usposobi twoją rękę i oko.
— Wcale nie — odpowiedział Julian — ale spojrzawszy na te adresa, poczułem łzy w oczach i żal do społeczności, która pozwala i nakazuje targać tym sposobem najświętsze
związki, a na zuchwalstwo i złe namiętności innego nie obmyśli hamulca. Ale nie ma teraz o tym co mówić. Jeżeli zginę, oddaj te listy Janowi, który tu zapewne wkrótce przybędzie.
Stanisławie! — dodał biorąc jego rękę — przebaczyszże mi, żem ci tyle narobił kłopotu, a może i na jaką naraził odpowiedzialność?
— Nie myśl o tym i bądź mężnym — odpowiedział Skrodzki.
Julian uśmiechnął się, spojrzał jeszcze na adresa listów, które trzymał w ręku, potem oddawszy je gospodarzowi swemu, odział się w płaszcz, wziął pod pachę szkatułkę z
pistoletami i czekał.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 Nastepna>>





Polecamy inne nasze strony: